1 czerwca 2019

ASIA & JANEK | WESELE REZYDENCJA MIĘTOWE WZÓGRZE | FOTOGRAF ŚLUBNY WARSZAWA

Niektóre pary mają w sobie coś, co od razu rzuca się w oczy – nie po tym, jak się ubierają czy jak urządzone jest wesele, ale po tym, jak się na siebie patrzą.
Asia i Janek są właśnie taką parą. Ich miłość nie potrzebuje wielkich gestów, by była widoczna. Wystarczy jeden uśmiech, dotyk dłoni, chwila ciszy między tańcami – i już wiesz: to jest prawdziwe.

Ich wielki dzień odbył się w jednym z najbardziej urokliwych miejsc pod Warszawą – Rezydencji Miętowe Wzgórza, gdzie nowoczesny design spotyka się z naturalnym pięknem otaczającej przyrody. Idealne tło dla wesela, które miało być eleganckie, ale przede wszystkim pełne życia, muzyki i serdeczności.

Wesele w Rezydencji Miętowe Wzgórza – klimat, który trzyma za serce

Rezydencja Miętowe Wzgórza to więcej niż tylko lokalizacja – to przestrzeń, która samą swoją energią wpływa na nastrój dnia. Duże przeszklone ściany, łączące wnętrze z ogrodem, naturalne drewno, ciepłe oświetlenie i kameralna architektura tworzą idealny klimat zarówno na ceremonię, jak i na uroczystą kolację i imprezę.

Sia i Janek wykorzystali to w doskonały sposób. Ich dekoracje były stonowane – biel, zieleń, delikatne złote akcenty – co pozwoliło sylwetce przestrzeni i emocjom gości pozostać w centrum uwagi. A emocji było wiele – od pierwszych łez podczas przysięgi po ostatni taniec, który zakończył się oklaskami i objęciami.

Muzyka, która trzymała rytm całą noc – zespół Terytoria

Nie ma wesela bez muzyki, a muzyka bez dobrego zespołu to pół sukcesu.
Na szczęście dla Asi i Janka – Terytoria to nie tylko zespół, to energia, profesjonalizm i ogromny talent. Od pierwszych akordów było jasne – ta impreza nie zasnije.

Zespół świetnie odgadł klimat dnia: zaczął od delikatnych ballad podczas kolacji, by potem stopniowo podnieść tempo i wypełnić salę tańczącymi gośćmi. Ich repertuar – od klasycznych hitów po nowoczesne przeboje – trzymał wszystkie pokolenia na parkiecie. A kiedy padła piosenka, którą para wybrała na pierwszy taniec? Sala zamarła. I to właśnie takie chwile są złote.

Fotograf ślubny Warszawa: dokumentowanie emocji, nie tylko ujęć

Jako fotograf ślubny z Warszawy, nie szukam tylko „dobrych kadrów”. Szukam momentów, które biją sercem. U Asi i Janka ich było mnóstwo:

Asia, która przed ceremonią zatrzymała się na chwilę, by spojrzeć na siebie w lustrze – z uśmiechem, ale i z emocją w oczach.
Janek, który nie mógł przestać się uśmiechać, gdy zobaczył swoją narzeczoną.
Ręce się trzymające, spojrzenia pełne czułości, śmiech przy stole rodzinie.
I ten ostatni taniec – pełen szczęścia, zmęczenia, miłości.
To właśnie te chwile chcę uchwycić. Nie tylko „ładne zdjęcia”, ale pamiątki, które po 30 latach nadal będą wywoływać dreszcze.

Chcesz takiego dnia? Chcesz takich zdjęć?

Jeśli marzysz o weselu, które będzie prawdziwe, pełne serca i bez sztucznych poz, to jesteśmy dla Ciebie.
Dokumentuję pary w stylu dokumentalno-reportażowym – nie narzucając scen, tylko obserwując, łapiąc momenty, które się dzieją naturalnie.